Wiosna to okres budzącej się do życia przyrody, czas kiedy na świat przychodzi potomstwo dzikich zwierząt. Niestety to również okres wzmożonej aktywności kłusowników związanej z okresem poprzedzającym Święta Wielkanocne. Kłusownika cechuje chęć zdobycia mięsa nie bacząc na ryzyko konsekwencji prawnych swego czynu, oraz przede wszystkim brak moralnych i etycznych zasad w relacji człowieka z przyrodą.

Od lat leśnicy i myśliwi przeciwstawiają się temu procederowi, lecz pomimo organizowanym akcjom zwalczania problem jest nadal aktualny.

Do Straży Leśnej Nadleśnictwa Sobibór w pierwszych dniach marca dotarła informacja o miejscu, w którym zastawione są wnyki. Strażnicy leśni przystąpili do czynności z użyciem monitoringu leśnego w celu ustalenia sprawcy kłusownictwa. Następnie przy współdziałaniu z Policją Komendy Powiatowej we Włodawie udało się ustalić dane kłusownika, u którego znaleziono przechowywane mięso dzikiej zwierzyny oraz wnyki. Wobec niepodważalnych dowodów w postaci filmów z fotopułapek i zabezpieczonych przedmiotów, sprawca przyznał się do popełnionych przestępstw kłusowniczych, za które odpowie przed sądem. Dodatkowo udało się odnaleźć skradzioną fotopułapkę, która została zniszczona przez kłusownika.

Nadleśnictwo Sobibór przypomina, że za zakładanie wnyków grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a już samo posiadanie zagrożone jest karą do roku pozbawienia wolności. Oprócz wymienionych sankcji, za kłusownictwo grożą wysokie kary finansowe.

Apelujemy do osób korzystających z lasów, aby w przypadku znalezienia sideł czy wnyków, nie zdejmować ich samodzielnie i natychmiast powiadomić leśników lub strażników łowieckich. Takie postępowanie oprócz likwidacji narzędzi, pomoże  także w ustaleniu osoby zajmującej się kłusownictwem   

Tekst: D.Filipczak